poniedziałek, 29 kwietnia 2013

Home sweet home

Bardzo długo nie odświeżałam mojego bloga......zarósł już pajęczynami.
Jednak dziś odnalazłam chwilkę czasu by zrobić porządki i usprawiedliwić moją długą nieobecność.

Po ciężkich przejściach wreszcie mamy swoje 4 kąty.
I niestety jak to zwykle bywa mieliśmy robić malutki remoncik i wprowadzać się jak najszybciej.
Rzeczywistość jednak zweryfikowała nasz plan i skutecznie sprowadziła nas na ziemię.
Remoncik zamienił się w mega remont.
I przez to dobija mnie brak czasu na cokolwiek........wieczorkiem wracam do domu i nie wiem w co mam ręce włożyć.

Przedstawiam Wam moje mieszkanko w trakcie prac :



W chwili obecnej trwają prace nad hydrauliką i mozolne drapanie ścian.
Postaram się jutro pstryknąć fotki jak wygląda to teraz.

Przeraża mnie to wszystko, ale na całe szczęście mój mega cudowny mąż jakoś to ogarnia i prace posuwają się do przodu.

Pozdrawiam serdecznie.