Wieczorkiem miałam zamiar troszkę potworzyć, ale mój mały brzdąc miał co do mnie całkiem inne plany. Zabawy nigdy dość. A po zabawie kolacja i spać, tylko, że jak zasnął to już nie miałam siły na tworzenie.
Tak oto bawi się wieczorami Tymek :)
Mmmmm pyszny misiek
Ale paluszki i tak lepsze :)
Och, słodka Pierdołka cioci :*
OdpowiedzUsuńBuziolki :D