wtorek, 11 grudnia 2012

Powrót weny i zmiany.

Ha ..... wreszcie powróciła mi chęć do tworzenia.
Już od dawna myślałam nad notesem - jurnalem na rok 2013.
Co prawda siostra bardzo się zdziwiła po co mi on
 jak 21 będzie koniec świata.
Ale co mi tam zaryzykuje.
Poszczególne strony będę tworzyć na bieżąco w ciągu roku :)

Oto mój pomocnik, który z zacięciem strzępił mi karteczki

Jak pewnie zauważyliście ..... 
romantyzmem zawiało na moim blogu.
Zmiany są dobre a ja ich bardzo potrzebowałam.

9 komentarzy:

  1. Jejć cudowny notes!
    Co do zmian ocenić nie mogę, bo zajrzałam pierwszy raz i już pozostanę :) pozwoliłam sobie dodać Ciebie do mojej listy blogów :)
    Zapraszam do mnie szczescie-jest-blisko.blogspot.com
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny notes - taki - inny :)
    Ma w sobie to coś :)

    I na blogu również miło i przyjemnie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny nowy wystrój u Ciebie, notes zachwycający

    OdpowiedzUsuń
  4. notes jak notes ale ten pomocnik no no brawa dla niego ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny notes. To juz nie tylko nowa Toyota jest argumentem przeciwko końcowi świata :) Ty masz kolejny :)
    I słodkiego pomocnika-elfika. A zmiany są zawsze dobre :0 Nawet, jeśli początkowo nie wyglądają zachęcająco :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Haha, świat się nie skończył, więc ten piękny jurnal będzie Ci służył jeszcze długo ;)
    Życzę Ci wspaniałych świąt!

    OdpowiedzUsuń

Każde słowo dodaje mi skrzydeł :)